- Można byłoby lepiej gospodarować tymi samymi pieniędzmi, które są dzisiaj wydawane na administrację, gdyby tę administrację skurczyć i zmniejszyć liczbę wiceministrów i ministrów. Optymalne byłoby też zmniejszenie liczby posłów - powiedział lider Nowoczesnej Ryszard Petru, zapytany o planowane przez PiS podwyżki dla polityków. - Wyjątkowo bezczelne jest oferowanie takich podwyżek sobie w sytuacji, kiedy ogłasza się minimalne wynagrodzenie dla pielęgniarek, które jest naprawdę głodowe. Jeżeli podwyżki, to dla wszystkich wraz ze wzrostem gospodarczym. I pytanie jest, kto za to zapłaci. Program 500+ z kredytu, obniżka wieku emerytalnego z kredytu, skąd więc pieniądze na podwyżki dla wiceministrów i ministrów? Też z kredytu.
- Ważne jest, by ta komisja była sprawna i dobrze funkcjonowała - tak z kolei Ryszard Petru odniósł się do tematu komisji ds. Amber Gold. - Dobrze byłoby zrozumieć, jakie instytucje tu nie zadziałały, co się stało, że nie było reakcji na to wszystko i dlaczego poprzedni ministrowie sprawiedliwości, od ministra Ziobry zaczynając, stworzyli taki system, że Amber Gold mógł powstać. To jest dla mnie fundamentalne pytanie. I dlaczego w ramach afery Amber Gold nie rozpatrujemy też afery SKOK, bo to jest podobna piramida. Kluczowe jest więc, by w komisji były osoby, które nie są uwikłane w tworzenie prawa w przeszłości, czyli z Nowoczesnej.